Przebudowa „Okrąglaka” początkowo miała być realizowana w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego 2022. To właśnie ten projekt bowiem zyskał największe poparcie w głosowaniu mieszkańców wśród zadań ogólnomiejskich. Okazało się jednak, że wykonanie inwestycji w ciągu jednego roku jest niemożliwe ze względu na problemy w czasie projektowania, przedłużające się w związku z tym uzgodnienia oraz proces uzyskiwania niezbędnych zezwoleń. Inna sprawa, że w międzyczasie wzrosły – w porównaniu z kwotą przewidzianą w GBO – zakładane koszty, więc ostatecznie zdecydowano się przeprowadzić to zadanie w ramach „normalnego” budżetu.
Wykonanie przedsięwzięcia podzielono na dwa etapy. Pierwszy obejmował przede wszystkim prace porządkowe i rozbiórkowe. Tu poszło gładko. Przetarg został rozstrzygnięty, a wykonawca wybrany (miasto zapłaci mu za wykonaną usługę prawie 150 tys. zł).
Gorzej poszło z postępowaniem na zasadnicze prace budowlane, wykończenie obiektu oraz zagospodarowanie przyległego terenu. Miasto przewidziało na ten cel kwotę 1,25 mln zł i … okazało się, że było to o wiele za mało. Wykonawcy bowiem zaproponowali w postępowaniu przetargowym ceny od ponad 2,5 mln zł do ponad 6 mln zł. W efekcie postępowanie zostało unieważnione. Miasto zapowiada jednak, że przetarg zostanie ogłoszony ponownie z początkiem przyszłego roku.
Jak informuje gliwicki ratusz pawilon w parku na placu Grunwaldzkim docelowo będzie obiektem na planie ośmiokąta, z elewacją z dużymi przeszkleniami. Zaprojektowane zostały dwa poziomy: na parterze przewidziano salę konsumpcyjną z barem dla gości, a na wyższym poziomie – na kameralnej antresoli – miejsce do wykorzystania podczas imprez kulturalnych. Wokół pawilonu przewidziano elementy małej architektury – leżaki parkowe, czy hamaki. Pojawić mają się też stojaki na rowery. Otoczenie obiektu ozdobić ma trawnik dywanowy, nowe drzewa i krzewy.
Może Cię zainteresować: