MMK: Jak wielki jest aktualnie problem u Pana pacjentów? Czy pandemia miała na problemy żylne jakiś wpływ? Jakie błędy ludzie najczęściej popełniają?
Ł.SZ.: Problem zakrzepicy jest znaczący, praktycznie co dzień-dwa konsultuję w ostatnich miesiącach pacjenta z zakrzepicą żylną w przebiegu Covid-19. Wysoka gorączka, niesprawność wywołana bólem związanym z neurologicznymi powikłaniami Covid, żylaki, przymusowa izolacja czyli brak ruchu - wszystko to sprzyja zakrzepicy i to widzę. Natomiast problem szczepień wywołujących zakrzepicę jest nad wyraz przeceniany czy medialnie rozdmuchany, mógłbym znaleźć może ze 3 pacjentów, którym jestem w stanie przypisać związek zakrzepicy ze szczepieniem, niezależnie od firmy produkującej szczepionkę. Najczęściej mechanizm jest ten sam jak w Covidzie, ból i gorączka po szczepieniu i pacjent przez kilka dni nie wychodzi z łóżka. Gorączka= odwodnienie, bezruch= pacjent jak w gipsie, razem= większe ryzyko zakrzepicy (a pacjent z gipsem dostaje zawsze leki p/zakrzepowe). Żylaki i pandemia? Pacjenci bali się przez kilka ładnych miesięcy przychodzić na wizyty i odraczali już zaplanowane zabiegi, więc stopień zaawansowania żylaków rośnie, pojawia się więcej obrzęków, zmian skórnych o typie wyprysku żylnego, częściej widuję zaniedbane rany o typie owrzodzeń żylnych, jest dużo pracy. Więcej, niż przed epidemią.
MMK: Rozumiem, że przede wszystkim ruch? Jaka forma aktywności najlepiej?
Ł.SZ.: Ruch każdy, zwłaszcza fitness cardio, a najlepszy to basen i szkoła tańca.
Za bardzo cenne informacje serdecznie dziękujemy naszemu lekarzowi Panu Łukaszowi Szczygieł, który niejednemu z nas pomógł.
Czas najwyższy wziąć na poważnie swoje zdrowie i zafundować organizmowi potrzebną dawkę ruchu. Otwarte siłownie, baseny czy szkoły tańca to jedne z wielu miejsc w Knurowie, gdzie można poprawić swoją kondycję, wspierając tym samym nasze ciało. Dobrym ćwiczeniem, jakim doktor poleca na swoim blogu, są górskie wędrówki. Pamiętajmy jednak, aby nie przeceniać swoich umiejętności i do wszystkiego podchodzić z zdrowym umiarem. Brak czasu to żadna wymówka- zapewniam! 😉
Źródło: portal Moje Miasto Knurów