W minionych tygodniach w rejonie dzielnicy Zatorze w Gliwicach dochodziło do kradzieży katalizatorów z samochodów. Co ciekawe, tylko aut marki Opel. Złodziej wycinał te części układu wydechowego pod osłoną nocy. Po otrzymaniu pierwszego zgłoszenia sprawą zajęli się doświadczeni kryminalni z II komisariatu w Gliwicach.
Wycinał katalizatory z aut marki Opel tylko w nocy
Złodziej zawsze działał pod osłoną nocy, gdy miał pewność, że nikt go nie zauważy. Mimo że hałas wycinanego katalizatora mógł przyciągnąć uwagę sąsiadów, właściciele aut orientowali się dopiero wtedy, gdy uruchamiali swoje samochody.
Kryminalni z II komisariatu, przy kolejnych zgłoszeniach, zawężali grono podejrzanych. Ostatecznie na ich celowniku znalazł się mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Pozostawało tylko go obserwować i próbować zatrzymać na gorącym uczynku. Nie było to zadanie łatwe, zwłaszcza gdy sprawca działał w nieregularny sposób. Wybierał takie godziny, w których na ulicach panował mały ruch.
W nocy z 6 na 7 czerwca 2023 r. policjanci z II komisariatu udali się do Pyskowic, aby obserwować parkingi. Policyjny "nos" zadziałał i kryminalni w ostatniej chwili zauważyli zaparkowane audi. Podejrzewali, że właśnie takim samochodem przemieszcza się wytypowany przez nich mężczyzna. O godzinie 3:15 na ulicy Wyzwolenia w Pyskowicach namierzyli samego podejrzanego przy kolejnym oplu astrze…
40-latek z powiatu tarnogórskiego przyznał się do kradzieży
Śledczy natychmiast przystąpili do zatrzymania złodzieja. Niestety, okazało się, że 40-latek zdążył już poczynić szkody, przecinając rurę katalizatora. Przy zatrzymanym policjanci zabezpieczyli dowody w postaci narzędzi, których używał do kradzieży. Zidentyfikowano również właściciela skradzionego pojazdu, który oszacował straty na 1000 złotych.
Podejrzany został umieszczony w policyjnym areszcie, gdzie po przesłuchaniu przyznał się do popełnienia szeregu innych kradzieży katalizatorów. Wstępnie udowodniono mu 4 przestępstwa,
- jedno na ul. Kolejarzy w Gliwicach,
- dwa przy Witkiewicza w Gliwicach,
- opisane wyżej z Pyskowic.
40-latek odpowie za przestępstwa, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
- Przy tej okazji apelujemy o sąsiedzką solidarność. Trudno sobie wyobrazić, że nikt z mieszkańców nie słyszy hałasu cięcia metalu. Pod numer alarmowy 112 można zadzwonić i poinformować, że niepokoi nas hałas z ulicy - mówią policjanci z Gliwic.
Jak zabezpieczyć pojazd przed złodziejami katalizatorów?
Policjanci przypominają, że katalizatory samochodowe, również ze starszych aut, osiągają wysokie ceny z uwagi na występujące w nich rzadkie metale szlachetne. Dlatego przestępcy decydują się często na bardzo zuchwałe kradzieże, nawet pod oknami domów właścicieli lub na ruchliwych parkingach. Dysponując akumulatorowymi elektronarzędziami, wycięcie spod auta katalizatora nie zajmuje im wiele czasu. Dlatego tak ważne jest właściwe zabezpieczenie samochodu.
Co radzą policjanci?
- Jeśli nie dysponujemy garażem, czy zamykanym terenem, starajmy się parkować swój wóz w miejscu dobrze oświetlonym w nocy, unikając miejsc odludnych.
- Jak zawsze w różnych sytuacjach, interesujmy się podejrzanymi zachowaniami, które zauważamy.
- W przypadku kradzieży katalizatorów, z pewnością sygnałem do nabrania podejrzeń będzie osoba leżąca pod autem, spod którego rozlegają się odgłosy cięcia.
- Nie musimy sami reagować - wystarczy, że zadzwonimy na numer alarmowy 112 i zasygnalizujemy nietypową sytuację, aby najbliższy patrol zjawił się w okolicy.
Może Cię zainteresować:
Śmiertelny wypadek na A1 w Knurowie. Zginął 30-letni kierowca hyundaia
Może Cię zainteresować:
Knurów. Potrącenie pieszej na ulicy 1 Maja. Kobieta pomimo reanimacji zmarła
Może Cię zainteresować: