Wywiad z 20-letnim żołnierzem, który strzeże polsko-białoruskiej granicy. Zobaczcie czego obawiają się żołnierze

Redakcja Twój Knurów dotarła do żołnierza Wojska Polskiego, który strzeże polsko-białoruskiej granicy, a na codzień mieszka w Knurowie. Czego obawiają się żołnierze? Jak wyglądają nastroje oraz co należy do ich obowiązków? Na te pytania uzyskaliśmy odpowiedź od żołnierza, który poprosił o pozostanie anonimowym.

Od kilku dni na polsko-białoruskiej granicy panuje sytuacja kryzysowa. Imigranci próbują nielegalnie przekroczyć zewnętrzną granicę Unii Europejskiej, aby dostać się na terytorium Polski. Wczoraj, czyli 8 listopada 2021 roku doszło do eskalacji wydarzeń podczas, których imigranci próbowali niszczyć płot oraz zasieki z drutu kolczastego próbując przedostać się na Polską stronę.

Redakcja Twój Knurów dotarła do żołnierza Wojska Polskiego, który strzeże polsko-białoruskiej granicy, a na codzień mieszka w Knurowie. Mieszkaniec Knurowa postanowił odpowiedzieć na kilka pytań.

Dominik Borczyk, Twój Knurów: Jak wygląda sytuacja na polsko-białoruskiej granicy?

Wygląda to tak, że cały czas patrolujemy granice. Dzień i noc w trybie zmianowym dbamy i pilnujemy tego, aby imigranci nie niszczyli płotu i nie przekraczali nielegalnie polsko-białoruskiej granicy.

Dominik Borczyk, Twój Knurów: Boisz się przebywać w tym rejonie?

— Odczuwam wielki stres, ponieważ sytuacja na granicy jest na tyle poważna, że cały czas musimy być w gotowości, aby wspierać poszczególne części polsko-białoruskiej granicy.

Dominik Borczyk: Co myślisz o ludziach, którzy stoją po przeciwległej stronie płotu?

- Boje się, ponieważ nie wiem do czego są oni zdolni. Jak widać są to osoby młode i zdeterminowane, aby przekroczyć granice. Niszczą płot, obalają drzewa, są świetnie przygotowani, nie brakuje im specjalistycznego sprzętu do niszczenia ogrodzenia. To co jest przedstawiane w mediach, to tylko czubek góry lodowej…

Dominik Borczyk, Twój Knurów: Jak wyglądają nastroje wśród żołnierzy?

— Nastroje wśród żołnierzy, funkcjonariuszy policji oraz straży granicznej są różne. Jedni są sfrustrowani, a inni boją się, bo nie wiedzą czego mają się spodziewać po wczorajszych agresywnych zachowaniach imigrantów. Każdy z nas chce bezpiecznie wrócić do domu i ponownie oczekiwać na swoją zmianę.

Dominik Borczyk, Twój Knurów: Dziękuje w imieniu mieszkańców za gotowość do walki oraz ochronę polsko-białoruskiej granicy. Proszę przekazać swoim kolegom, że słowa wsparcia w podziękowaniu za to co robicie, spływają z całej Polski. Murem za Polskim mundurem!

- Dziękuje! Słowa wsparcia w tak stresującym czasie są bardzo potrzebne. Dziękuje i pozdrawiam wszystkich, którzy wspierają nas słowem oraz modlitwą.