Śląska społeczność dla powodzian
Ochotnicy wyruszyli ze wsparciem tydzień temu. Dotarli do Ołdrzychowic, Żelazna i Trzebieszowic. Do powodzian trafiła nie tylko pomoc w postaci darów, ale także aktywne działania wolontariuszy, którzy włączyli się w pracę przy przywracaniu porządku w zniszczonych miejscach.
Wśród społeczników znalazło się policyjne małżeństwo. St. asp. Sebastian Bieniek na co dzień służy w gliwickim garnizonie. Razem z żoną komisarz Julitą Bieniek pojechali nieść pomoc zalanym terenom. Do akcji dołączyli także pasjonaci off-roadu. Wśród nich nie zabrakło kolejnego przedstawiciela śląskich mundurowych. W pomoc zaangażował się aspirant sztabowy Paweł Moll z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Do działania ruszyła też reprezentacja Knurowa. Jej funkcjonowanie koordynował emerytowany policjant Grzegorz Sobierajski. Razem z zawodnikami z klubu sportowego FightClub w Knurowie oraz członkami Knurowskiego Stowarzyszenia Strzeleckiego „Strzelba” zamierzali bardzo konkretnie wesprzeć powodzian. W planie mieli pomoc przy odbudowie domów. Przekazali także dary uzbierane przez społeczność Knurowa.
Pomoc płynęła prosto z serca, traktując ją jako naturalny odruch. Historia tego spontanicznego, bezinteresownego działania może być inspiracją do kolejnych akcji pomocowych. To, co zrobiono, to nie tylko pomoc fizyczna, lecz także wsparcie psychiczne dla mieszkańców zalanych terenów. Dano im nadzieję, że nawet w najtrudniejszych momentach mogą liczyć na pomocną dłoń - przekazują gliwiccy policjanci.
Może Cię zainteresować:
Trwają Knurowskie Dni Integracji "Bądźmy Razem" 2024. Już jutro festyn rodzinny przy tężni
Może Cię zainteresować: