Na szczęście mężczyznę udało się od razu obezwładnić. Niestety jego stan nie pozwolił na przedstawienie mu zarzutów, usłyszał je dopiero po wytrzeźwieniu.
- Sąd zgodził się z argumentami śledczych z prokuratury i policji dotyczącymi konieczności zastosowania tymczasowego aresztowania wobec mężczyzny, którego zachowanie ewidentnie stanowiło zagrożenie dla otoczenia. Podejrzany został osadzony w Areszcie Śledczym w Gliwicach, będzie też poddany obserwacji i badaniom psychiatrycznym – czytamy na stronie gliwickiej policji.
63-letni mieszkaniec Gliwic jest znany stróżom prawa. Z uwagi na to, że w przeszłości był już karany za podobne czyny, grozi mu zaostrzony wymiar kary.