W piątek, 3 marca, po południu komendant II Komisariatu Policji w Gliwicach, w czasie wolnym od służby zauważył dziwnie poruszający się pojazd na ul. Marcina Strzody.
- Oficer, poruszając się prywatnym samochodem, zainteresował się niepewną jazdą poprzedzającego go opla. Wykorzystując moment zatrzymania, podbiegł do auta, przedstawił się kierującemu i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Od mężczyzny wyraźnie było czuć alkohol - informuje podinsp. Marek Słomski.
Ponadto na przednim miejscu pasażera leżała butelka wódki.
- Na miejsce przyjechali mundurowi, którzy sprawdzili stan trzeźwości kierującego - 50-latek wydmuchał aż 3,6 promila. Grozi mu kara dwóch lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna - podkreśla podinsp. Marek Słomski.
Może Cię zainteresować: