Pościg ulicami Gliwic za kierującym BMW
Do zdarzenia doszło w środę, 23 sierpnia. Około godziny 18:30 mundurowi próbowali zatrzymać do kontroli samochód marki BMW, którym podróżowało dwóch mężczyzn. Kierujący zlekceważył jednak polecenie policjantów i gwałtownie przyspieszył. Samochód udał się w kierunku centrum miasta. W czasie ucieczki uderzył w znak drogowy, który, wyrwany siłą impetu, uderzył w nadjeżdżającego z naprzeciwka fiata pandę.
Na ulicy Toszeckiej na wysokości skrzyżowania z ulicą Uszczyka ustawił się już nieoznakowany radiowóz policyjnych wywiadowców. Uciekinier skręcił wiec w ulicę Uszczyka i został zmuszony do zakończenia ucieczki. Kierowca nie dał za wygraną. Wyskoczył z auta, po czym pobiegł w kierunku jednej z klatek schodowych. Pasażer został zatrzymany, a policjanci ruszyli w pościg za kierującym.
Uciekinier ostatecznie został zatrzymany. Okazało się, że samochód nie jest ubezpieczony, a sam kierowca nie posiada uprawnień. Badanie wykazało że jest trzeźwy, jednak został poddany badaniom na obecność substancji psychoaktywnych. Ponadto w pojeździe znaleziono przedmioty i substancje, których posiadanie jest zabronione.
39-letni mężczyzna był już wcześniej notowany i karany, przebywa teraz w policyjnym areszcie. Samochód został odholowany i zabezpieczony do postępowania. Trwają czynności procesowe.
Przypomnijmy, że za samą ucieczkę przed policją grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.
Może Cię zainteresować: