Po godzinie 4 polskiego czasu armia Władimira Putina zaatakowała teren Ukrainy. Prezydent Rosji w telewizyjnym programie ogłosił, że Rosja przeprowadza "specjalną operację wojskową" w Donbasie. W sieci zaczęły pojawiać się filmiki wybuchów z m.in. Charkowa, Kijowa i Odessy.
Prezydent Ukrainy - Wołodymyr Zełenski po inwazji Rosji ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. W orędziu tłumaczył, że eksplozje wybuchły w wielu miastach Ukrainy. Zełeński poprosił obywateli o zachowaniu spokoju i pozostanie w domach.
Setki tysięcy osób rannych
Jak relacjonują ukraińskie władze, setki tysięcy osób zostało rannych w wyniku wybuchów i strzałów. Mieszkańcy Kijowa i wschodniej części Ukrainy licznie opuszczają swoje miejsca zamieszkania. Na ulicach stolicy tworzą się ogromne korki.
- Od dziś w stolicy nie działają szkoły i przedszkola. Szpitale, przychodnie i cały system opieki zdrowotnej działa w trybie gotowości. Osoby odpowiedzialne zostały zobowiązane do zapewnienia ludności dostępu do schronów - tłumaczy sztab kryzysowy władz Kijowa, w czwartkowym oświadczeniu.
Loty z Pyrzowic zostały odwołane
W związku z ogłoszeniem stanu wojennego na Ukrainie wszystkie loty z Pyrzowic zostały odwołane. Linie lotnicze otrzymały nakaz wstrzymania rejsów do odwołania.
- Tygodniowo w rozkładzie mieliśmy osiem połączeń w ramach trzech kierunków regularnych Kijów (Borispol)-Ryanair, Kijów (Zuliany)-Wizzair, Lwów-Wizzair, Odessa-Ryanair - tłumaczy Jakub Mańka, członek działu PR Katowice Airport.
Mańka dodaje, że w związku z decyzją ataku Putina na Ukrainę do Kijowa, pierwszy lot z Pyrzowic 24 lutego został odwołany o godzinie 6:10. Zastępca rzecznika prasowego dodaje, że Pyrzowice nie realizowały lotów na Rosję.