W sobotę, 6 marca, w Knurowie, na ul. 1 maja, kierowca samochodu BMW niecierpliwił się, że poprzedzający go, kierowca Renault przepuszcza kilka pojazdów jadących z naprzeciwka, więc zaczął trąbić.
Kolejne jego poczynania zmierzały już ku eskalacji agresji i w konsekwencji – kolizji z prawem.
— Ze wstępnych ustaleń interweniujących policjantów wynika, że zniecierpliwiony uprzejmością poprzedzającego go kierowcy mężczyzna, jadący bmw, postanowił wymierzyć własną sprawiedliwość. Trąbiąc, ominął renaulta i umyślnie zajeżdżał mu drogę. Mężczyzna jadący francuskim autem zdołał wyprzedzić agresora i udać się na zakupy. Okazało się jednak, że bmw ruszyło za nim. - informuje KMP Gliwice
Do scysji doszło na parkingu sklepowym. Z ustaleń wynika, że kierowca niemieckiego pojazdu szarpał 41-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego, używając przy tym słów wulgarnych wobec niego i jego żony.
Agresja przybrała tak duży poziom, że pokrzywdzony, ratując się, musiał użyć gazu pieprzowego. To nie zakończyło jednak sprawy. Gdy pokrzywdzony robił zakupy, w jego aucie wybito tylną szybę. Ktoś powiadomił policję.
Mundurowi szybko przybyli na miejsce i zastali załzawionego od gazu 45-latka, wskazanego przez świadków jako sprawca.
Policjanci z knurowskiej jednostki wyjaśniają teraz okoliczności zajścia, a sprawę, po zebraniu materiałów dowodowych, prześlą do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Źródło: KMP Gliwice
Zdjęcie: KMP w Świętochłowicach