Tihomir Kostadinov zapach koszulki reprezentacji Macedonii Północnej zna bardzo dobrze, zagrał już w niej 24 razy i co prawda do Gorana Pandeva (122 występy) brakuje mu bardzo dużo, to jednak nie możemy o nim powiedzieć, że jest part-time kadrowiczem, czyli niepełnoetatowym. W październiku Macedończycy zagrają 2 mecze w ramach grupy 4 ligi C Ligi Narodów, 10 października w Rydze zmierzą się z Łotwą, a 13 października w Erywaniu z Armenią. Na ten moment podopieczni Blagoji Milevskiego liderują w swojej grupie z 4 punktami (1 przewagi nad Ormianami) i gdyby Liga skończyła się teraz, to awansowaliby do ligi B.
W grupie 2 tej samej ligi mierzy się Cypr Andreasa Katsantonisa. Cypryjczycy w grupie 2 12 października podejmą Rumunię, a 15 października w Prisztinie zagrają z Kosowem. Ich sytuacja w tabeli już nie jest tak kolorowa, zajmują 3. miejsce z 3 punktami i na ten moment zostają na swoim poziomie, chociaż 4 gole dzielą ich od 2. miejsca dającego awans do play-offów o ligę B. Będą to bardzo ważne spotkania także dla piłkarza Piasta, który reprezentantem kraju jest dopiero od czerwca i musi budować swoją pozycję u selekcjonera Kostakisa Artymatasa.
W 11. kolejce PKO BP Ekstraklasy 29 września Piast Gliwice podejmie mistrza Polski Jagiellonię Białystok. Mecz o 17:30.
Może Cię zainteresować:
Zapowiedź meczu Widzewa Łódź z Piastem Gliwice w PKO BP Ekstraklasie
Może Cię zainteresować: