Wczoraj na łamach naszego portalu informacyjnego poinformowaliśmy was o niecodziennym znalezisku. Mieszkanka Gliwic podczas spaceru na obrzeżach Knurowa natknęła się na spalone zwłoki mężczyzny. Gliwiczanka niezwłocznie zawiadomiła komisariat policji, który powiadomił Prokuraturę.
Tu przeczytasz obszerny artykuł dot. zatrzymania mafii fakturowej powiązanej z Knurowem.
Na miejscu pojawiły się technicy policji, którzy określili, iż denat jest w wieku od 30 do 65 lat. W celu ustalenia tożsamości, na zlecenie prokuratury zostanie przeprowadzone badanie DNA.
Marek Słomski, Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach potwierdził nam, że taka sytuacja miała miejsce, aczkolwiek na trwające śledztwo nie chciał ujawniać więcej szczegółów, zasłaniając się tajemnicą śledztwa.
Tu przeczytasz artykuł o zarobkach prezydenta Adama Ramsa.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić - denat wybrał jedną z najgorszych możliwych sposobów na samobójstwo, ponieważ postanowił się podpalić, na wskutek czego doszło do śmierci.
Czy w Knurowie grasuje zabójca? Czy jest się czego bać?
W rozmowie z policjantami dowiedzieliśmy się, że wielu mieszkańców czuje coraz większy niepokój dot. bezpieczeństwa w naszym mieście. Niepokój społeczny spowodowany jest ostatnimi informacjami o niepokojących wydarzeniach, które miały miejsce w naszym mieście.
Tu przeczytasz artykuł o zatrzymanym mężczyźnie, który zaatakował trzy kobiety w Knurowie.
Wśród mieszkańców zaczęły pojawiać się komentarze, że w Knurowie grasuje zabójca. Wyjaśniamy - nie ma powodów do obaw.
Policja informuje, iż nie ma się czego bać, ponieważ funkcjonariusze policji na bieżąco wyłapują sprawców przestępstw oraz wykroczeń.
Tu przeczytasz artykuł o grasującym zboczeńcu. Uważajcie na swoje córki, żony i siostry.